Choć nazwa może wskazywać na to, że hiszpańska mucha jest owadem, to nie jest to prawdą. Ot, taki paradoks, gdyż mucha, o której mowa nie należy ani do świata fauny, ani do świata flory. Więc co to jest ta hiszpańska mucha? Hiszpańska mucha jest sex elixirem, znanym już od starożytności. Uważana jest za jeden z najbardziej skutecznych afrodyzjaków, który zwiększa pobudzenie seksualne. Jednak skąd się wzięła nazwa hiszpańskiej muchy na ten afrodyzjak to już chyba nikt nie pamięta.
Z czego produkuje się ten sex elixir?
Pierwotnie hiszpańską muchę wytwarzano z substancji pozyskiwanej od chrząszcza o łacińskiej nazwie Lytta vesicatoria. W Polsce nazywany jest różnie; pryszczel lekarski, majka lekarska lub kantaryda. W sytuacji zagrożenia życia owad ten produkuje kantarydynę, alkaloid o wzorze chemicznym C10 H12 O4.
Obecnie rzadko wykorzystuje się ten środek. Zazwyczaj w afrodyzjakach wykorzystuje się L-argininę, czyli kwas 2-amino-5guanidynowalerianowy. Nie należy bać się tej dziwnej nazwy, gdyż ten aminokwas zasadowy występuje naturalnie wewnątrz człowieka. Bierze udział w wielu przemianach metabolicznych zachodzących w organizmie.
Inną substancją wykorzystywaną do produkcji tego seks eliksiru jest dzięgiel chiński, znany bardziej jako żeń-szeń. Producenci dodaję też czasem kwas askorbinowym, czyli inaczej witaminę C. Oznacza to, że ten sex elixir może poprawić zdrowie, gdyż potrafi zawierać w sobie również witaminy. Niestety zdarza się też, że informacje na opakowaniu nie zawierają prawidłowych informacji o zastosowanych przy produkcji środkach. Ciekawostką jest, że dla niektórych ludzi hiszpańską muchą jest tylko środek zawierający kantarydę. Warto więc czytać uważnie ulotki i sprawdzać u źródła pochodzenie i właściwy skład produktu!
Czy hiszpańska mucha jest bezpieczna?
W internecie można natknąć się na informacje o tym, że kantaryda jest trująca. Nie jest to fake news, ale prawda. Trzeba jednak zastosować jej bardzo dużo, by miała realna szanse zaszkodzenia człowiekowi. W małych dawkach ma działanie pobudzające zmysły, dlatego stosuje się ją jako sex eliksir. Spokojnie można więc jej używać. Trzeba tylko pamiętać, by nie przekraczać dawki podanej na opakowaniu, gdyż faktycznie może zaszkodzić. Śmiertelna dawka kantarydy wynosi około 30 miligramów, jednak w praktyce trudno taką ilość zażyć. Nie należy się tymi informacjami przejmować, gdyż w życiu wszystko może zaszkodzić, gdy się przesadzi. Na przykład taki alkohol. W małych ilościach powoduje miły szmerek w głowie, a spożywany w większych ilościach może doprowadzić do zatrucia alkoholowego. Wszystko jest dla ludzi, trzeba tylko zachować zdrowy rozsądek, by się móc dobrze i bezpiecznie bawić.
Jak działa hiszpańska mucha?
Kantaryda będąca składnikiem hiszpańskiej muchy ma działanie drażniące. Dzięki temu jest w stanie pobudzić zakończenia nerwowe w układzie płciowo-moczowym, a także podrażnią błony śluzowe. Z takiego właśnie działania kantarydy powstaje pożądanie seksualne. Ten sex elixir nie oddziałuje więc na psychikę ludzką, tylko na jego cielesność. Nie jest to jednak środek potrafiący zdziałać cuda. Z oziębłej osoby nie zrobi demona seksu, a osoba aseksualna nie zachce nagle cielesnych uciech.
Dlaczego warto stosować afrodyzjaki?
W prawie wszystkich związkach seks odgrywa ogromną rolę. Należy więc dbać o odpowiednią atmosferę w sypialni, by płomień namiętności nigdy nie zgasł. Pomagają w tym afrodyzjaki. Sex elixir i inne cuda przydadzą się również w przypadku, gdy jeden z partnerów ma większe libido. Dzięki afrodyzjakom, na przykład szampanowi z truskawkami oraz hiszpańskiej muszce można w sypialni podgrzać atmosferę tak, aby dana noc była niezapomniana. Należy jednak podchodzić do substancji pobudzających zmysły z tak zwaną głową.
Powyższy tekst wyjaśnił co to jest hiszpańska mucha i jak działa hiszpańska mucha. Mamy nadzieję, że zachęciliśmy do spróbowania tego znanego od wieków eliksiru miłości. Nie pozostaje zatem nic innego jak życzyć niezapomnianych doznać w sypialni.
