Szkolne sale gimnastyczne i boiska są w coraz lepszym stanie, a pomimo tego lekcje wychowania fizycznego cieszą się wśród uczniów coraz mniejszą popularnością. Już od kilku lat w polskich szkołach zauważyć można tendencję do masowego przynoszenia przez dzieci i młodzież zwolnień z lekcji wychowania fizycznego. Jak temu zapobiec?
Dlaczego sport powinien być obecny w życiu dziecka?
Nie ma co ukrywać – dzieci ruszają się o wiele mniej niż swoi rówieśnicy sprzed kilkunastu lat. Boiska i podwórka świecą pustkami nawet podczas ładnej pogody. Młodzież coraz częściej wybiera mniej wymagające zajęcia – wszak w granie na komputerze i surfowanie w sieci wcale nie trzeba angażować zbyt wiele sił.
Tymczasem regularna aktywność fizyczna, chyba nikogo nie trzeba przekonywać, jest bardzo ważna dla prawidłowego rozwoju młodego organizmu. Zapewnia ciału dotlenienie, pobudza do pracy i wspomaga rozwój mięśni. Brak ruchu sprawia, że organizm flaczeje, traci witalność i pozostaje w zastoju.
Ratunkiem dla tego siedzącego trybu życia mogły by być lekcje wychowania fizycznego w szkole. Tymczasem większość uczniów tylko szuka okazji, by się od nich wymigać.
WF wieje nudą?
Taki powód rezygnacji z zajęć wychowania fizycznego podaje ogromna część uczniów zwolnionych z wychowania fizycznego. Według nich, wielu nauczycieli kompletnie nie ma pomysłu na to, jak zachęcić młodzież do aktywnego uczestnictwa w zajęciach.
Wielu wuefistów ogranicza się jedynie do suchej realizacji podstawy programowej. Stąd też lekcje wychowania fizycznego w wielu szkołach są dla uczniów prawdziwym koszmarem – ci mniej wysportowani obawiają się wyczerpujących sprawdzianów, a i ci, którzy sportem się interesują, nie są zachęcani przez ciągłe powtarzanie tych samych rzeczy.
Czy problem rozwiązałby się, gdyby zajęcia wyglądały inaczej?
Jest na to duża szansa, ale do tego potrzeba nauczycieli z pasją. Nie takich, którzy rzucą młodym ludziom piłkę i każą rozgrywać mecz siatkówki na piętnastej z rzędu lekcji.
Nauczyciel musi pokazać dziecku, że sport to nie tylko biegi, skoki i gry zespołowe. Musi pokazać, że aktywność fizyczna może być fajna, oczyszczająca i przede wszystkim, ciekawa.
