Lato dobiega końca, a wraz z nim dla wielu osób także wakacje i sezon urlopowy. Mimo wszystko nie jest to powód do smutku, bo wprawdzie w końcu nikt nie powiedział, że tylko w sezonie wakacyjnym można wyruszyć na interesującą wyprawę. W końcu można podróżować o każdej porze roku. Jeśli mimo wszystko nie mamy pomysłu na to, jak spędzić dłuższe wolne, to może warto zastanowić się nad czymś nieszablonowym? Po co mamy planować wyprawy z biurem podróży bądź samodzielnie kupować bilety kolejowe/autokarowe i rezerwować noclegi? Dlaczego nie postawić na spontaniczność i nie ruszyć na wyprawę autostopem? W związku z tym pojawi się z pewnością kluczowe pytanie: tylko jak się spakować na autostop?
Co zabrać na autostop – przygotowania do podróży
Powszechnie wiadomo, że im więcej doświadczenia nabierzemy w podróży autostopem (jak i w każdej innej), tym łatwiej będzie nam samodzielnie podjąć decyzję o tym, co jest nam niezbędne, a co niepotrzebnie zajmuje nam miejsce. Co więc warto wziąć na autostop? Z pewnością na sam początek warto zastanowić się nad tym, by w trasę z nieznajomym spakować wszystko do plecaka. Walizka i wielkie torby nie wchodzą w grę. Dlaczego? Wygodniej nam będzie przemieszczać się pomiędzy trasami wylotowymi, jeśli nie uda nam się na jednym kursie dotrzeć do naszego punktu docelowego. Poza tym ludzie są wzrokowcami, a kierowca widząc osobę z ogromną ilością bagaży, może nie zabrać autostopowicza ze sobą. Wszystko przez to, że duży bagaż skutkować może dodatkowym czasem na pakowanie i wypakowanie bagażu z pojazdu, a jeśli nie ma się w nim miejsca, to tym bardziej podróż nie będzie możliwa.
Najlepiej więc wziąć plecak. I to taki pojemny, aby spakować do niego wszystkie istotne rzeczy i w razie problemów móc go trzymać na nogach/pod siedzeniem w pojeździe. Może wydawać się to idiotyczne, ale kolor plecaka również może mieć znaczenie w złapaniu kierowcy. Jeśli mamy wybór, zdecydujmy się na taki plecak, który jest jaskrawy, dzięki czemu będziemy lepiej widoczni na drodze. Jeśli nie mamy takiej możliwości, warto zaopatrzyć się w odblaski, możliwe do zamontowania przy naszym pakunku. Dzięki temu bez względu na porę dnia uda nam się wybić wizualnie na drodze. Również jeśli planujemy wyprawę zagraniczną, warto udekorować swój plecak w barwy narodowe, dzięki czemu kierowcy od razu będą wiedzieli, z kim mają do czynienia (pozwala to kierowcy na oszacowanie, jaka bariera językowa może być między nim a podróżnym).
Mamy już plecak – co spakować do niego na autostop?
Pierwsza i bardzo istotna rzecz, bez której nie możemy wyruszyć to coś do spania. W związku z faktem, że plecak nie jest tak pojemny jak walizka, warto pożegnać się z wielkim materacem. Karimata i śpiwór w zupełności nam wystarczą. Dodatkowo karimaty często są w jasnych barwach, więc przypięta do plecaka może być dodatkową ozdobą kolorystyczną, a jak wspomnieliśmy wcześniej — kolor może mieć znaczenie. Możemy ewentualnie spakować ze sobą namiot, jeśli planujemy spanie pod gołym niebem, ale skupmy się na tym, by był jak najbardziej kompaktowy. Jeśli spontanicznie chcemy gdzieś wyjechać i nie wiemy, gdzie „wiatr zawieje”, weźmy ze sobą mapę. Jeśli znasz się bardziej na technologicznych nowinkach, pamiętaj o tym, aby mieć zapisaną mapę offline na telefonie (ale wtedy obowiązkowo spakujmy ze sobą power bank, bo prądu w lesie nie znajdziemy).
Co jeszcze wziąć na autostop?
Oczywiście rzeczy, które są najpotrzebniejsze, czyli ubrania, kosmetyki do higieny oraz jedzenie. Wszystko oczywiście z umiarem, dlatego warto przed wyruszeniem w drogę wiedzieć, na jaki czas planujemy wyprawę. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na to, jakie zapowiadane są warunki atmosferyczne. W razie deszczu warto wziąć parasol i płaszcz, z kolei na chłodniejsze wieczory kurtkę, a na letnie jakieś krótkie spodenki i krem do opalania oraz krem przeciw komarom. I pamiętajmy o wygodnych butach, ponieważ bez tego podróż będzie dla nas wyłącznie torturą, a nie przyjemnością.
Jak zacząć autostop?
Gdy to wszystko zapakowaliśmy i jesteśmy gotowi na wyprawę, to jak zacząć autostopować? To już najmniejszy problem. Musimy skierować się na drogę wyjazdową, jakąś trasę szybkiego ruchu/główną drogę, na której jest kawałek pobocza, by ktokolwiek mógł nas zabrać. Warto też mieć przygotowaną tabliczkę z drogą docelową, dzięki czemu kierowca będzie wiedział, czy ma jakkolwiek z nami po drodze. Nie możemy wyruszać w nieznane, gdy nie jesteśmy pewni siebie samych. Dlatego też trzymamy za Was kciuki w podróżach autostopem i liczymy, że przeżyjecie niezapomniane wyprawy.
